Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Pamiątka po raz drugi

Obraz
Na początku chciałam Wam podziękować za wszystkie Wasze komentarze, takie słowa wprost uskrzydlają :* Miała być walka z UFOK-owym Papieżem ale wpadło mi kolejne zamówienie na pamiątkę komunijną i to takie na cito bo komunia jest już 14 maja. Wybór padła na taką oto pamiątkę  Skoro schemat wybrany to nie pozostało mi nic innego jak tylko zacząć. Z racji, że byłam dzisiaj w pracy to udało mi się postawić kilka krzyżyków, niestety popołudnie spędziłam na zakupach, później było sadzenie kwiatów na balkonie, ale jak tylko napiszę post to od razu zabieram się dalej do roboty ;) A dzisiaj w pracy było mi żółciutko  Kochane dziewczyny trzymajcie kciuki, żebym zdążyła ;)

Pamiątka komunijna - koniec

Obraz
Udało mi się wczoraj w nocy skończyć zamówioną pamiątkę. Bardzo się cieszę, że tak szybko poszło :) Pamiątka powstała w 18 dni z czego miałam kilka dni przerwy. Tak pamiątka wyglądała po zrobieniu wszystkich krzyżykow czyli ok godz.13 A tak już ok 23 gotowa wyprana i wyprasowana, została jeszcze tylko oprawa ale to jeszcze do uzgodnienia więc oprawiona pamiątką pochwalę się później ;) I kilka szczegółów  Muszę się Wam przyznać, że w pewnym momencie miałam ochotę się zastrzelić przez kontury w liściach i kłosach. Było tam tyle dziubania, ze aż ręce mi opadały, no ale wystarczyło kilka oddechów i jakoś poszło ;) Mam nadzieję, ze efekt spodoba się cioci i przede wszystkim jej wnukowi :)  Pozdrawiam i dziękuję za Wasze odwiedziny :* Ps: Życzę Wam cieplej i słonecznej majówki; )

Pamiątka komunijna - początek

Obraz
Ostatnio dostałam ważne zamówienie od wyjątkowej osoby, a mianowicie od mojej kochanej cioci, która zawsze służy pomocą i dodatkowo potrafi zdziałać cuda w kuchni ;)  Zamówienie dotyczy pamiątki na Komunię Św. dla wnuka cioci, wybór padł na taki obrazek A tak pomału powstaje pamiątka Czas mam do 22 maja więc raczej powinnam się wyrobić, niestety przez to zamówienie musiałam na chwilę odstawić moje inne projekty, ale jak tylko skończę od razu biorę się za nadrabianie :) Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :*

SAL Hafciarski kalendarz - kwiecień

Obraz
Rzutem na taśmę chwalę się moimi bobinkami z hafciarskiego kalendarza :) Szczerze mówiąc jakoś strasznie nie miałam do niego siły może to przez te monotonne kolory, nie mam pojęcia. No ale co tu pisać trzeba pokazywać I moje cztery miesiące razem

Magiczna paleta czyli ukończony UFOK

Obraz
Jupi kolejna sówka do kompletu już gotowa :) Tym razem powstała sowa malarz, porzucona w zeszłym roku po dosłownie kilku krzyżykach  Powróciłam do niego, bo aż wstyd było nie dokończyć takiego cudeńka ;) No i tak po dwóch dniach mogłam już podziwiać gotową sówkę :) I kolejny UFO-k odhaczony z listy :) A kolejna już czeka w kolejce, tym razem sówka z balonikiem, a kolejne dwie już zamówione ;)

TUSAL 2016 - kwiecień

Obraz
Nastał kwietniowy nów więc na blogu pojawia się kolejna odsłona TUSAL-owego słoiczka. Tym razem chciałam Wam pokazać jak ja zbieram moje niteczki :) Oczywiście z racji tego, że mój słoik jest dość spory i ciężki to mam mniejszy pojemnik a mianowicie plastikowe pudełeczko po witaminach, do którego wrzucam moje ścinki. Opróżniam go dopiero przed postem i dzięki temu wiem jaki miałam miesiąc. Dziękuję Wszystkim za miłe komentarze pod kolorową parasolką, niebawem postaram się pochwalić drugim z trzech ;) Danuta Kielar - Zakochanych robiłam dwiema nitkami ;) Warto     spróbować z lnem, ja też się bałam a teraz nie wyobrażam sobie mojej szuflady z materiałami bez lnu ;) 

Kolorowa parasolka - Zakochani

Obraz
Jak pisałam jakiś czas temu dostałam od córci zamówienie na serię z kolorową parasolką od Coricamo i właśnie udało mi się skończyć pierwszy z trzech obrazków czyli Zakochani Haft bardzo przyjemny i szybki, jedyna moja modyfikacja to deszcz ponieważ nie robiłam według schematu tylko na oko, ale na lnie dosyć ciężko mi było wyliczyć kratki ;)  A teraz trochę zbliżeń  Dane techniczne:   len Belfast 32 kolor kość słoniowa mulina DMC Jeszcze tylko dwa potem oprawa i seria gotowa :)

UFOK-owe podsumowanie marca

Obraz
Moja marcowa walka z UFOK-ami sprowadziła się jedynie do papieża. Postanowiłam, że nie wezmę kolejnego do ręki póki ten nie będzie skończony i tak oto prezentuje moje UFOK-owe postępy  Stan na koniec lutego I stan obecny  Żeby nie było już coraz bliżej niż dalej :) 

Obserwatorzy